Zainteresuj psa dłonią z przysmakiem. Ustaw się w taki sposób, aby jego posłanie znajdowało się po Twojej prawej stronie, a pies stał przed Tobą. Zachęć psa, aby wszedł czterema łapami na posłanie, zawrócił i usiadł skierowany tułowiem w Twoją stronę. Kiedy pupil poprawnie wykona zadanie, nagrodź go smakołykiem. Zbudowanie dobrej, stabilnej więzi między psem a opiekunem wymaga wysiłku z obu stron, a także czasu i wytrwałości. W tym celu powinniśmy zacząć odpowiednie szkolenie pupila już w wieku szczenięcym. Poznaj konkretne porady, które odpowiedzą na pytanie, jak nauczyć psa posłuszeństwa Spis treści: Kiedy zacząć szkolenie psa? Trening posłuszeństwa psa – co warto wiedzieć? Czym jest szkolenie pozytywne? Jak nauczyć psa posłuszeństwa na spacerze? Kiedy zacząć szkolenie psa? Behawioryści zgodnie odpowiadają, że naukę posłuszeństwa psa należy rozpocząć jak najwcześniej. Najlepiej tuż po trafieniu do nowego domu, czyli zazwyczaj w 8–9 tygodniu życia. Wcześniej szczenię uważnie obserwuje swoją matkę i w ten sposób oswaja się z poprawnymi zachowaniami. Niebagatelną rolę odgrywa wówczas także kontakt z innymi szczeniętami. W grupie uczą się one wzajemnie od siebie, co pozytywnie wpływa na socjalizację. Poprzez zabawę ze swoimi rówieśnikami szczenię wzmacnia relację z innymi psami oraz ustala pozycję w hierarchii. To niezwykle ważny okres dla młodego psa. Ten czas spędzony z matką oraz rodzeństwem przekłada się bezpośrednio na jego zachowanie w późniejszym, dorosłym życiu. Pies znajduje się w fazie socjalizacji do 14. tygodnia swojego życia. To właśnie wtedy szczenię poznaje z ciekawością świat, odkrywając nowe zapachy, smaki, dźwięki, a także inne zwierzęta. Pod okiem czujnego opiekuna z pewnością młodemu psu nie stanie się nic złego, dlatego warto w pełni wykorzystać ten okres. Oprócz spacerów, urozmaicanych za każdym razem o nowe doznania (na przykład poznawanie coraz to innych miejsc), warto zainteresować szczenię zabawkami edukacyjnymi. Takie akcesoria pobudzą ciekawość, a jednocześnie pomogą w nauce cennych umiejętności. Nie należy także unikać interakcji z psami czy innymi zwierzętami napotkanymi podczas spaceru. Szczenię w ten sposób eliminuje naturalny strach przed nieznanym, co zmniejsza ryzyko agresywnych zachowań przy pierwszym kontakcie. Opiekun powinien ciągle obserwować młodego podopiecznego, nagradzając na bieżąco jego pozytywne zachowania. To pierwsze kroki na długiej ścieżce rozwoju, ale pomogą w nauce posłuszeństwa. Trening posłuszeństwa psa – co warto wiedzieć? Gdy pies ukończy 14. tydzień życia, możemy rozpocząć szkolenie ukierunkowanie na naukę konkretnych umiejętności i wzmacnianie pozytywnych zachowań. Zawsze, jeżeli opiekun z jakichś powodów nie chce się zajmować tym samodzielnie, można skorzystać z usług behawiorysty. Dzięki regularnemu powtarzaniu komend oraz wzmacnianiu pozytywnych zachowań pies ma szansę reagować ze spokojem na nowe, niespodziewane sytuacje oraz nie wyrywać się podczas spaceru. Trening psa w młodym wieku zazwyczaj polega na ćwiczeniu podstawowych komend posłuszeństwa. Najważniejsze komendy to między innymi: „zostaw” czy: „nie wolno”. Mogą one w porę uchronić psa przed zjedzeniem czegoś szkodliwego lub wykonaniem ruchów zagrażających innym ludziom, na przykład naskoczeniem na dziecko. Inne umiejętności, które są ważne ze względu na bezpieczeństwo (zarówno psa, jak i ludzi w jego otoczeniu), to przybieganie na zawołanie oraz chodzenie na luźnej smyczy. W dalszej kolejności powinniśmy nauczyć czworonoga reagowania na podstawowe komendy, takie jak: „siad” i: „zostań”. Trening odbywa się nie tylko na dworze, ale także w domu. Zdecydowanie lepsze efekty przynoszą regularne, choć krótkie sesje (do 10–15 minut), w zależności od zdolności i charakteru każdego psa. Zazwyczaj powyżej tego czasu zwierzak się nudzi i znacznie szybciej dekoncentruje. Niektóre komendy pies zrozumie niemalże od razu, a inne trzeba będzie ćwiczyć tygodniami. Posłuszeństwo psa wynika także ze zdrowej, silnej więzi z opiekunem, dlatego należy o nią dbać i pielęgnować ją. Czym jest szkolenie pozytywne? Na szczęście już dawno minęły czasy, kiedy treningi dla psów opierały się na zdominowaniu, a czasem nawet zastraszaniu zwierzęcia. Obecnie największą popularnością i uznaniem cieszą się szkolenia pozytywne. Istnieje szereg korzystnych praktyk, które równolegle z nauką posłuszeństwa psa rozwijają zażyłą relację z opiekunem. Tego rodzaju trening jest bardziej skuteczny niż inne metody, dlatego warto zapoznać się głębiej z jej zasadami. W ogólnym założeniu chodzi o wspieranie i mobilizowanie pożądanych reakcji u pupila za pomocą bezstresowych metod. Bardzo pomocne okazują się przy tym przysmaki lub kliker. Dzięki temu urządzeniu trener behawiorysta podkreśla zachowania pupila, które zasługują na nagrodę. W przeciwieństwie do głosu, którym możemy dowolnie modulować, kliker zawsze wydaje ten sam, jednostajny, precyzyjny i charakterystyczny dźwięk. To sprawia, że pies z pewnością nie pomyli go z niczym innym. Podczas szkoleń pozytywnych wykorzystuje się mechanizm, który sprawia, że psy uczą się w wyniku bezpośrednich reakcji na swoje czyny. Jeżeli pupil poprawnie zareaguje na zadaną komendę, ominie przeszkodę lub będzie szedł na luźnej smyczy, wówczas komunikujemy klikerem pochwałę. Pies będzie chętnie współpracował, a w zamian powinniśmy zapewnić mu nagrodę w postaci ulubionego przysmaku. To z pewnością dodatkowo zmotywuje go do powielania premiowanych zachowań również poza czasem szkolenia. Część osób zastanawia się, jak nauczyć owczarka niemieckiego posłuszeństwa i inne większe psy. Dlatego warto wiedzieć, że szkolenia pozytywne są równie skuteczne w przypadku wszystkich ras. Niezależnie od wieku czy charakteru to najlepszy sposób, żeby zacząć współpracę ze swoim pupilem. W większości przypadków efekty widać już po pierwszym treningu. Można próbować przeprowadzać takie szkolenia samodzielnie, jednak wymaga to dużo samozaparcia, ponieważ szczególnie młode psy mogą szybko się rozpraszać. Na szczęście, doświadczony behawiorysta poradzi sobie również z takim problemem. Jak nauczyć psa posłuszeństwa na spacerze? Zastanawiając się nad kolejnością, w jakiej będziemy uczyć czworonoga nowych umiejętności, bierzmy pod uwagę przede wszystkim ich przydatność w kontekście bezpieczeństwa (zarówno naszego, jak i pupila). Nauka aportowania czy turlania się na zawołanie może być wprowadzona na samym końcu. Podstawowym zagadnieniem jest to, jak nauczyć psa posłuszeństwa na spacerze. Podczas codziennych wyjść istotne są zazwyczaj dwie komendy: „luz” oraz „zostaw”. Pierwsza odnosi się do nienapiętej smyczy. Psy, zwłaszcza pod wpływem wielu interesujących bodźców, które je otaczają, potrafią bardzo mocno ciągnąć. Nie będzie to odczuwalne ani dokuczliwe w przypadku niewielkich yorków czy maltańczyków. Jednak labrador lub owczarek niemiecki, które ważą kilkadziesiąt kilogramów, zdecydowanie muszą słuchać się komend, ponieważ ich szarpnięcie będzie mocniejsze. W skrajnych przypadkach opiekunowie skarżą się na urazy związane z barkami i innymi stawami. Za każdym razem należy więc wzmacniać zachowanie pozytywne, nagradzając go smakołykiem lub pieszczotą. Jeśli pupil ciągnie smycz, powinniśmy zatrzymać się, uniemożliwiając kontynuowanie spaceru. Zazwyczaj działa zasada, że im smaczniejsza nagroda, tym nasz pupil będzie bardziej się starał. Wynagradzać można nie tylko klikerem, smakołykami, ale także pochwałą słowną, pogłaskaniem, okazywaniem zainteresowania czy przyjaznym poklepaniem po boku. Każde zwierzę naturalnie dąży do zaspokojenia swoich potrzeb. Jeżeli będzie widziało, że intensywne ciągnięcie na spacerze nie przynosi zamierzonego efektu (nie przyspiesza to tempa lub nie kieruje w inną stronę) to przestanie to robić. Łączenie takich dwóch metod daje nadzieję na najszybsze efekty. Warto przypomnieć, że każdy pies jest inny. Proces uczenia zależy od wielu zmiennych, chociażby od temperamentu naszego podopiecznego, wieku, nastroju, zmęczenia, ale także liczby rozpraszających bodźców dookoła. Nie warto zrażać się brakiem efektów już za pierwszym razem. Z odrobiną wytrwałości uda się wyćwiczyć posłuszeństwo psa. Jak najszybciej należy nauczyć psa komendy „zostaw”, która jest szczególnie przydatna podczas spacerów. Niektóre psy uwielbiają zjadać resztki znalezione podczas spacerów, które mogą okazać się dla nich szkodliwe.
Zawsze z przyjemnością oglądasz, jak w filmach pies podaje opiekunowi kapcie czy gazetę? Chciałbyś, aby Twój pupil posiadł umiejętność wykonywania przynajmniej kilku komend? Jedną z podstawowych jest komenda siad. Nauka siadania nie jest trudna, a przyda Ci się w wielu sytuacjach. Pokażę ci, jak nauczyć psa komendy siad! Komenda siad – dlaczego warto nauczyć psa komendy siad? Nauka komendy „siad” to początek wspaniałej przygody ze szkoleniem i jedna z podstawowych komend. Warto zacząć pracować z psem od samego początku, zarówno ze szczeniakiem, jak i wtedy, gdy adoptujesz dorosłego czworonoga. Nauczenie pupila właściwej reakcji na polecenie „siad” przyda Ci się w wielu codziennych sytuacjach. Skupiając uwagę psa na konieczności wykonania zadania, sprawisz, że przestanie koncentrować się np. na przejeżdżającym rowerzyście czy przechodzącym niedaleko psie. Komenda siad to zatem doskonały sposób na uspokojenie emocji Twojego czworonoga. Nauka tego polecenia przyda Ci się również jako tzw. zachowanie zastępcze. Komendę siad z powodzeniem możesz zastosować, gdy pracujesz z psem nad zaprzestaniem skakania na gości czy nadmierną ekscytacją przed spacerem. Mój pies jest doskonałym przykładem, że przekierowanie uwagi na komendę „siad” przynosi pożądane efekty. Ćwiczyliśmy w ten sposób spokojne zapinanie smyczy, ponieważ każde wyjście na spacer wiązało się u niego z wielkim podekscytowaniem. W dalszej części dowiesz się, w jaki sposób nauczyć psa komendy siad. Zdradzę również, dlaczego stosowanie wzmocnienia pozytywnego przynosi lepsze rezultaty, a także czy warto podczas szkolenia psów używać klikera. Wzmocnienie pozytywne – zalety metody Czy wiesz, na czym polega szkolenie psów tzw. metodami pozytywnymi? Podstawowym założeniem takiego treningu jest nagradzanie zachowań pożądanych i ignorowanie tych, które chcemy wyeliminować. Ignorowanie jest swoje rodzaju karą, przy jednoczesnym unikaniu kar fizycznych. Stosując tę metodę, będziesz bazować na myśleniu skojarzeniowym czworonogów. One bardzo szybko potrafią zrozumieć, za jakie zachowanie otrzymują nagrodę, a ponieważ uwielbiają naszą atencję i smakołyki, to chętnie będą wykonywać to, czego chce opiekun. Kluczem do sukcesu jest zatem skojarzenie danego zachowania z bodźcem, czyli nagrodą. Najczęściej stosowaną nagrodą są smakołyki oraz pochwała słowna. Są również czworonogi, dla których najwspanialszą pochwałą będzie zabawa z opiekunem. Pozytywna stymulacja zwierzęcia z pewnością przyspieszy proces nauki. Pamiętaj jednak, że każdy pies jest inny i w zależności od indywidualnych predyspozycji będzie doskonalił nowe umiejętności szybciej lub wolnej. Bardzo ważna jest tutaj Twoja cierpliwość i systematyczność, a także utrwalanie wykonywania danej komendy w różnych warunkach i okolicznościach. Jak już wspominałam, nauka komendy „siad” to punkt wyjścia do pracy nad kolejnymi poleceniami czy sztuczkami. Jeśli poświęcisz swojemu pupilowi odpowiednią ilość czasu i uwagi, przekonasz się, że szybko stanie się fantastycznie ułożonym towarzyszem. W czasach popularności tzw. tradycyjnych metod szkolenia nauka komendy „siad” odbywała się poprzez przyciskanie zadu psa do ziemi. Żeby pies nie uciekł, trzymano go za obrożę lub delikatnie pociągano za smycz do góry. Przyznasz, że brzmi dość przerażająco. Metoda ta była skuteczna, ale efekt uzyskany był siłą i wymuszeniem. Pies nie kojarzył tego w żaden sposób z przyjemnością, prędzej z chęcią uniknięcia bólu. Szkolenie metodą pozytywnego wzmocnienia budzi w czworonogu same dobre skojarzenia, a dodatkowo bardzo wzmacnia relację pomiędzy opiekunem a zwierzęciem. Nauka komendy siad krok po kroku: Krok 1: Zaczynamy od obserwacji zwierzęcia. Ten punkt szczególnie przyda się tym, którzy chcą szkolić szczeniaka lub świeżo adoptowali dorosłego psa. Gdy widzisz, że zwierzę właśnie siada, powiedz zdecydowanym tonem komendę słowną “siad”. W momencie, gdy jego zad dotknie podłogi, pochwal go. Krok 2: Kolejnym krokiem jest rozpoczęcie aktywnego szkolenia. Pierwsze treningi odbywajcie w bezpiecznych warunkach domowych. Trzymaj smakołyk nad nosem psa i przesuń rękę w kierunku jego głowy. Jeżeli pies przysiądzie, pochwal go i daj smakołyk. Początkowo warto ćwiczyć blisko ściany, ponieważ pies może próbować się cofać, zamiast siadać. W ten sposób uniemożliwisz mu cofanie się. Podczas pierwszych sesji treningowych ćwicz siadanie w skupieniu, niech czworonoga nic nie rozprasza. Ważne jest, aby zrozumiał związek przyczynowo-skutkowy. Krok 3: Pies kojarzy już sytuację, że smakołyk nad głową oznacza wykonanie określonej czynności. Zacznij zatem powtarzać ten sam gest ręką, ale bez smaczka. Krok 4: Jeśli pies wykona polecenie, kliknij i nagródź go jedzeniem. Jeśli nie zareaguje odpowiednio, powtórz kilka serii ze smakołykiem i spróbuj ponownie bez. Krok 5: Jeśli Twój pies powtarza siadanie bezbłędnie, dołącz do gestu komendę ustną. Jeśli będzie reagował poprawnie, zacznij ćwiczyć siadanie jedynie na komendę ustną. Twój pupil rozumie już polecenie „siad” i wykonuje je zarówno po zobaczeniu gestu, jak i na komendę ustną. Czas zatem wprowadzić czynniki rozproszenia, np. innego domownika przechodzącego blisko. Kolejnym krokiem jest rozpoczęcie treningu poza domem, czyli przestrzenią, którą zwierzę uważa za bezpieczną. Zacznij ćwiczyć w nowych miejscach, np. podczas spaceru, przed przejściem przez ulicę, czy w gabinecie u weterynarza. Trenując w nowych miejscach, w których istnieje dużo bodźców rozpraszających, nie zapomnij o zabraniu smakołyków. Dzięki nim bardziej skupisz uwagę Twojego pupila na wykonywanym zadaniu. Ćwicz regularnie w różnych miejscach i okolicznościach. Pies skacze na gości? Zaproś ich do domu i trenuj z pupilem zachowanie zastępcze. Szkolenie psów z użyciem klikera Wiesz, czym jest kliker? Najprostszy model to po prostu plastikowe, małe pudełko z blaszką. Naciskając ją, usłyszysz kliknięcie. Na rynku istnieją również modele rozbudowane, np. z targetem, kilkoma dźwiękami kliknięć, a nawet z automatycznym podawaniem smaczka. Jeśli będziesz chciał prowadzić szkolenie psa z użyciem klikera, na początek wystarczy Ci wersja podstawowa. Kliker polecany jest dla osób szkolących psy ze względu na jego jednoznaczność. Kliknięcie oznacza prawidłowo wykonane zadanie i nagrodę. Pochwała głosowa będzie brzmiała inaczej, gdy jesteś w dobrym humorze, a inaczej, gdy prowadzisz trening po jakimś negatywnym wydarzeniu. Dobrze wiesz, że Twój pupil doskonale wyczuwa zmiany w Twoim nastroju, co może mieć również wpływ na efektywność sesji szkoleniowej. Jak nauczyć psa „siad” przy pomocy klikera? Zanim przystąpisz do ćwiczeń nad konkretną komendą, musisz nauczyć pupila kojarzenia kliknięcia z nagrodą. Skup uwagę czworonoga na sobie. Po każdym kliknięciu daj mu smakołyk. Po kilkunastu powtórzeniach większość psów kojarzy już kliknięcie z nagrodą. Kluczowe w tej metodzie jest dość szybkie wycofanie podawania smakołyka po każdym kliknięciu. Kliker ma zatem zastąpić pochwałę głosową oraz smaczek. Według mnie warto jednak co jakiś czas do kliknięcia za dobre wykonanie komendy dać coś pysznego do jedzenia. Każdy lubi być czasami zmotywowany do pracy czymś „ekstra”. Nauka komendy siad – w jakich warunkach i kiedy ją przeprowadzić? Poznałeś już teorię, jak nauczyć psa siedzieć. Czas zatem na praktykę, czyli rozpoczęcie treningów. Sesje muszą być częste (najlepiej kilka razy dziennie, aby utrwalać komendę w pamięci psa), ale krótkie. Pamiętaj, że dla psa 15 minut wysiłku umysłowego znaczy tyle, ile intensywny, długi spacer. Wystarczy pięć minut w kilku rozłożonych w czasie seriach. Zmęczony pies będzie miał słabą motywację do nauki. Rozdrażnione zwierzę nie będzie w stanie skupić uwagi na tym, czego od niego wymagasz. Ponieważ nagrodą będą smakołyki, nie karm pupila przed treningiem. Lekko głodny podejdzie do zadania bardzo ambitnie i będzie chciał raz za razem otrzymać coś pysznego. Przez naukę do wzmocnienia relacji Szkolenie psów, podobnie jak badania nad zdolnościami psiego mózgu, ewoluowało na przestrzeni lat. Człowiek przekonał się, że czworonogi potrafią dużo więcej, niż się wydawało. A Czy Ty uczysz swojego psa wykonywania komend? Jeśli tak, pochwal się, jakie sztuczki umie Twój przyjaciel. Jeśli jeszcze nie próbowałeś, koniecznie czas to zmienić. Przekonasz się, jak wiele potrafi Twój pies, a jednocześnie wzmocnisz relację między Wami.
Jak nauczyć psa pytania o zgodę na jedzenie? Ćwiczenie z wolnym wyborem jest dobrym sposobem na nauczenie psa komendy „weź to”. Ten etap jest szczególnie ważny w przypadku psów, które zwykle niekontrolowanie wyrywają smakołyki ręki lub nachalnie się o nie upominają.
Podstawowe komendy posłuszeństwa psa – jak nauczyć psa siadania; Jak używać zbrojenia rosotywnego, aby nauczyć psa; Trening podstawowy i trening domowy to dwa różne rodzaje treningu. Najlepszy sposób na zsocjalizowanie swoich psów i psów; Psy można szkolić za pomocą А Сlicker; Polecenia, które są fundamentalne, a także
Jak nauczyć psa komendy "siad" ? 2014-05-05 16:36:38; Jak nauczyć psa,, zostaw" ? 2011-05-07 19:20:56; Jak nauczyć psa skakać przez przeszkody (agility)? 2013-05-31 22:10:14; Jak nauczyć psa przechodzić przez tunel w torze agility? 2011-05-07 12:36:05; Jak uczyć psa Agility? 2012-08-20 17:52:53; Uda mi się jeszcze nauczyć psa agility

Przeczytaj także: Jak nauczyć psa komendy „zostaw”? Praktyczny poradnik Praktyczny poradnik Zanim zdecydujesz się wprowadzić szczeniaka do Twego domu, dokładnie przemyśl, jakiego zachowania będziesz od niego oczekiwać, jaką rolę pies będzie odgrywał w Twoim domu i jakie cechy charakteru zwierzęcia są dla Ciebie najbardziej

WSGH. 243 36 324 5 483 10 441 264 99

jak nauczyć psa komendy zostaw