Nadszedł taki dzień, że śniadanie zjemy na mieście. Tylko gdzie dostaniemy smaczne śniadanie we Władysławowie? Ostatnio postanowiłyśmy, że na wyjazdach trochę przystopujemy z jedzeniem miastowym – wychodzi to jak wychodzi ale przyszedł dzień, że ruszyłyśmy rano i chciałyśmy szybko dostać coś dobrego, ale zdrowego na śniadanie. We władysławowie to nie Ty decydujesz gdzie zaparkujesz, decyduje o tym to, gdzie jest wolne miejsce – my znalazłyśmy przy ulicy Morskiej – wybornie! Bar mąka poleca śniadania, więc bez zastanowienia idziemy zamówić zestawy na pierwszy posiłek. Niestety, nie zjemy! Okazuje się, że musimy poczekać co najmniej pół godziny aby móc złożyć zamówienie – hmm, niefajnie, ale w porządku – skoro tak trzeba. My nie mamy tego czasu bo jest już przed 10, więc zerkamy niedaleko i jest! Ambasada Dorsza – Władysławowo – menu przed lokalem zachęca zestawami śniadaniowymi, ceny umiarkowane – wchodzimy! Skusiłyśmy się na zestaw AMERYKAŃSKI – jajka sadzone na bekonie ze szczypiorkiem, świeże warzywa oraz zestaw POSKI – jajecznica na maśle, boczku i świeże każdego zestawu dostałyśmy koszyk pieczywa, masełko, dżem oraz miód i każdy zestaw oferuje kawę lub herbatę. Czy można chcieć więcej? Porcje są wystarczające aby się najesć, zaś dużym plusem jest herbata która podawana jest w dużych kubkach! TAK! Filiżanki są okej ale mieszczą mało płynu a najlepsza herbata to ta w dużej ilościi!Śniadanie było gorące, pyszne i przede wszystkim, dość szybko podane. Lokal przy ulicy Morskiej 14 oferuje również inne dania, my skosztowałyśmy akurat śniadanka, jednak jeżeli pozostałe pozycje w menu są równie smakowite, to zajrzyjcie tam – nie będziecie rozczarowani.